Cześć Wszystkim, wybieramy się z mężem na wizytę do androloga . Pomyślałam, że może mąż powinien zrobić jakieś badania przed wizytą, żeby skrócić czas diagnozowania. Oczywiście badanie nasienia mamy, niestety niezbyt dobre... Ale wiem, że robi się też u mężczyzn hormony - tylko jakie no i jestem. Poza tym pewnie usg jąder... Macie pomysł co jeszcze? Podzielcie się proszę, jakie badania "męskie" macie za sobą. Dzięki!
|
Hormony - podstawa: FSH, LH, Testosteron, Prolaktyna - dzień nie istotny Hormorny dodatkowo robliśmy tarczycę i estradiol, bo poprosiłam endokrynologa to nam za darmo dopisał, ale chyba nie są aż tak konieczne. Ogólnie morfologię.
USG - jąder - nam urolog dopisał jeszcze coś na skierowaniu po lekarsku i nie wiem czy to były pachwiny czy przepuklina - ogólnie to mężowi USG robił z 0,5 godz. i duży obszar poza jądrami
Posiew nasienia - szczególnie warto jak macie leukocyty, erytrocyty powyżej normy w nasieniu Można też zrobić chlamydię. SCSA z nasienia- można poczytać i się zastanowić czy robić.
No i na koniec genetyka - to długo zamuje i jest dosyć drogie, więc warto się tak czy owak na NFZ zapisać, żeby czas leciał, a przed wizytą i tak nie zdążycie raczej. Co z genetyki robić zależy od wyników nasienia i można na wizycie pogadać. pa
|